kobiety w pewnym wieku
mają zwyczajne sny o lataniu
wystarczy zapomnieć
drogę między kuchnią a łazienką
zręcznie omijać stosy ubrań
niedbale skończonego wczorajszego dnia
widziałeś jej oczy
kiedy sepiowym świtem
budzi dzień kubkiem kawy
patrzy jeszcze na drugą stronę
dotkliwość ciała wraca
z każdym łykiem
wydaje się jej że oszuka czas
starym lustrem i wełnianym szalem
spokojnie nakłada maski
codzienny rytuał trwania
w oczekiwaniu na cud
odprawia w papierosowym dymie
nieszczęsna wraz z łykiem kawy
zapomina że ma skrzydła
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz